Chodź od ślubu Tonyi i Artura minął już rok, to doskonale pamiętam ten dzień. W końcu było to dla mnie zupełnie nowe fotograficzne doświadczenie. Był koniec listopada, piątek, było okrutnie zimno, ale czekałem na tą ceremonię z niecierpliwością. Przyjechali do mnie tylko w czwórkę - oni oraz świadkowie. Był to bardzo kameralny ślub, tylko dla nich. Po wejściu do cerkwi przywitały nas zapalone pochodnie, które nie tylko dawały przyjemne klimatyczne światło, ale także tak bardzo potrzebne ciepło.

What a Day! - powiedzieliby goście na międzynarodowym weselu, którzy przybyli do Dworu w Tomaszowicach z ponad 20 Państw, by świętować miłość Kamili i Johnnego. Klimat Toskanii w podkrakowskim dworze, piękne dekoracje oraz wspaniała atmosfera sprawiły, że ten dzień będzie jednym z najpiękniejszych wspomnień, które Kamila i Jonathan zapamiętają na zawsze.

Nie jest to pierwszy raz, kiedy fotografuję w restauracji Spichlerz w Olsztynie. Zdjęcia z tego miejsca mogliście zobaczyć już we wpisie ze ślubu Marleny i Dana. Tym razem było zupełnie inaczej, gdyż zabytkowy Spichlerz, jak i otoczenie wokół restauracji, było tłem do ślubu plenerowego Agnieszki i Pawła, którzy ślubowali sobie miłość u podnóża ruin zamku w Olsztynie.