Tak jak Wy wracacie często do swoich zdjęć, by wspomnienia z nimi związane znów odżyły, tak ja wracam do zleceń, które wykonałem, bardzo miło wspominam i nie miałem ich okazji pokazać szerszemu gronu. Tym razem będzie to zlecenie, na pojechałem do Gliwic, by sfotografować chrzest małego Jasia, na który zaprosili mnie Magda i Marek.
To była słoneczna czerwcowa niedziela. Bardzo lubię fotografować w dalszych i nowych miejscach, dlatego bardzo cieszyłem się na to zaproszenie. Ceremonia odbyła się w pięknym, gotyckim kościele pw. Wszystkich Świętych w Gliwicach, a po uroczystości chrztu wszyscy razem udaliśmy się pieszo do restauracji Qchnia na uroczysty obiad i świętować dalej ten piękny dzień.
Fotograf na chrzest Gliwice
Choć od tej uroczystości minęło już sporo czasu, wracam do tych fotografii nieprzypadkowo. Przeglądając je nadal jestem pod wrażeniem jakie kadry stworzyłem tego dnia, ale zdałem sobie sprawę, że prawie wszystkie zdjęcia z przyjęcia obrobiłem w czerni i bieli. Oczywiście uwielbiam kolor, zwłaszcza ciepłe, intensywne odcienie, ale czarno biały zupełnie zmienia odbiór fotografii. Przestajemy zwracać uwagę na barwy, które często rozpraszają i bardziej przykuwają nasz wzrok, a kierujemy ją w całości na treść zdjęcia, czyli to co tak na prawdę najważniejsze. Możemy dostrzec te wszystkie gesty, spojrzenia, relacje i emocje.
Może dlatego tak bardzo mi się podobają? Może to sentymentalna podróż do dawnych czasów, kiedy fotografia była tylko czarno biała, a którą tak bardzo lubię oglądać, zwłaszcza w moich rodzinnych albumach. Oczywiście czerń i biel nie zawsze pasuje do danego kadru i zawsze kieruję się umiarem w tym temacie, ale w tym przypadku bardzo mi to pasowało. A jakie jest Wasze zdanie odnośnie czarno białej fotografii?
Kościół rzymskokatolicki pw. Wszystkich Świętych w Gliwicach
Restauracja Qchnia Gliwice
